Trening, dieta, kalorie – czy pomimo regularnych treningów możemy mieć problem z odchudzaniem?

Na pewno słyszałeś o tym, jak korzystnym narzędziem w kontekście spalania tkanki tłuszczowej i utraty kilogramów jest aktywność fizyczna. Każdy trening, nawet ten wykonywany przy umiarkowanym tempie, pozwala ci na spalenie ok. kilkuset kalorii. Dzięki niemu chudniesz szybciej i prędzej osiągasz wymarzone efekty. Ale niestety nie zawsze tak jest. Czasami to właśnie ćwiczenia potrafią stać się gwoździem do trumny i zaburzyć proces odchudzania oraz go spowolnić.

Poprawnie wylicz zapotrzebowanie kaloryczne

Wydaje się to niemożliwe, a jednak – tak właśnie często się dzieje. Gdy ćwiczysz, często błędnie wyliczasz swoje dzienne zapotrzebowanie kaloryczne. Biegasz trzy czy cztery razy w tygodniu i wydaje ci się, że już wchodzisz na poziom aktywnego trybu życia, podczas gdy w rzeczywistości przez pozostałą część dnia pracujesz na siedząco, a potem leniuchujesz na kanapie w domu. Przeszacowujesz liczbę spalonych na treningu kalorii. Przeprowadzono nawet ciekawe badania naukowe na ten temat, które potwierdziły tę tezę. Uczestniczące w nich osoby założyły bowiem, że podczas godzinnego treningu udało im się spalić prawie czterysta kalorii. W rzeczywistości utraciły ich prawie dwukrotnie mniej! Nie możesz więc przesadnie wierzyć w niesamowite działanie wysiłku fizycznego.

Najlepiej by było, gdybyś przy wyliczaniu swojego dziennego zapotrzebowania w ogóle nie brał pod uwagę treningu. Jeżeli twój trening trwa jakieś pół godziny i wykonujesz go średnio co dwa dni, nie będzie mieć on zbyt dużego wpływu na utratę wagi. Lepiej zrobisz, gdy w ogóle go pominiesz, aby dobrze oszacować to, ile kalorii powinieneś spożywać.