Białko roślinne, a serwatkowe – które wybrać?

Białko jest składnikiem, który odgrywa istotną rolę w naszym organizmie. Sprzyja on nie tylko budowie, ale i regeneracji mięśni, Zwiększa również sytość po posiłku, a także obniża poziom glukozy we krwi. Z tego powodu białka serwatkowe i roślinne nie są wykorzystywane wyłącznie przez osoby związane z kulturystyką czy branżą fitness, ale również przez innych konsumentów. Jeśli więc chcielibyśmy zacząć spożywać takie produkty, mamy do wyboru kilka różnych wersji białek. Wśród najpopularniejszych wymienia się białka serwatkowe oraz roślinne. Czym różnią się między sobą takie produkty i na jakie najlepiej się zdecydować? Podpowiadamy.

Czym jest białko serwatkowe?

Obecnie na rynku możemy znaleźć różne typy białek, które dzielimy na te pochodzenia zwierzęcego i roślinnego. Do tych pierwszych zalicza się białko serwatkowe, które produkowane jest z mleka. Jest to zdecydowanie najbardziej popularny produkt, który jest mieszanką białek wyizolowanych z serwatki. Produkty takie wyróżniają się dobrą przyswajalnością i szybką strawnością. Z tego powodu wykorzystywane są w wielu różnych preparatach. Białka serwatkowe dostępne są w kilku wersjach. Zalicza się do nich koncentraty, izolaty i hydrolizaty. Te pierwsze występują pod skrótem WPC. Jest to produkt który zawiera od 70 do 80% białka, które jest szybko przyswajalne, a jednocześnie przystępne cenowo. Koncentrat serwatki jest odpowiedni zarówno dla osób ćwiczących siłowo, wytrzymałościowo, jak i tych, które chcą schudnąć lub są w okresie rekonwalescencji po przebytych urazach czy też pragną zadbać o odpowiednią podaż białka w diecie.

Kolejnym rodzajem białka serwatkowego jest izolat serwatki, określany też jako WPI. Ma on wyższą zawartość tego składnika, ponieważ w takich produktach znajdziemy 80% lub więcej białka. Jest to produkt, z którego najczęściej korzystają sportowcy, osoby na diecie redukcyjnej, a także te, które nie mogą strawić laktozy. Ostatnim typem białka serwatkowego jest hydrolizat serwatki znany też jako WPH, który zawiera 70-85% białka.

Czym jest białko roślinne?

Obecnie na rynku możemy znaleźć już nie tylko odzwierzęce białka, ale także roślinne. Jest to świetna propozycja zwłaszcza dla osób będących na diecie wegetariańskiej, które nie spożywają produktów pochodzenia zwierzęcego. Białka roślinne zawierają korzystne spektrum aminokwasów egzogennych i mogą urozmaicić plan żywieniowy wegan. Wyróżniamy białka sojowe, ryżowe, konopne, z grochu oraz wieloskładnikowe.

Najbardziej popularne wśród osób będących na diecie wegańskiej są te pierwsze białka, czyli sojowe. Są one też zbliżone do białka serwatkowego w proporcji EAA. Takie preparaty wytwarzane są z białych płatków sojowych i zawierają od 65 do 70% białka. W wersji ryżowej z kolei wytwarzane są z ziaren ryżu, a zawartość białka w takich produktach zazwyczaj mieści się w przedziale 50-78%. Wersje konopne zawierają około 50% białka, a więc wyróżniają się dość niską zawartością tego składnika. Ich profil aminokwasowy również nie jest najlepszy. Dlatego zazwyczaj zaleca się ich łączenie z innymi wegańskimi białkami. Wersja z grochu zawiera wysoką zawartość błonnika oraz białka, dzięki czemu jest to świetna propozycja dla wegan oraz osób z nietolerancją laktozy. Nie sprawdzi się ona jednak w przypadku sportowców. Doskonałym wyborem są również wieloskładnikowe białka roślinne, które posiadają odpowiednią mieszankę aminokwasów i białek, zapewniającą dobrą przyswajalność produktu.

Jakie białko wybrać?

Wybór białka powinien być uzależniony od naszych indywidualnych preferencji oraz potrzeb. Na nieco inne preparaty powinny zdecydować się osoby, które chcą rozbudować masę mięśniową i ćwiczą na siłowni. Inne produkty z kolei przeznaczone są dla konsumentów, którzy chcą uzupełnić niedobory tego cennego składnika. Po białka roślinne powinny sięgać osoby, które stosują dietę wegańską i wegetariańską. Po białka pochodzenia zwierzęcego mogą sięgać konsumenci, którzy stosują tradycyjną dietę. Białka roślinne mogą być dobrą propozycją również dla osób, które nie tolerują laktozy lub mają uczulenie na białko mleka krowiego. Tacy klienci mogą jednak stosować także zwierzęce białka. W takim przypadku jednak powinni postawić na hydrolizat serwatki.